poniedziałek, 30 czerwca 2014

Cydr-ocena: Meli Melum (Polska)

Meli Melum Polski Cydr (Polska)


kraj pochodzenia: Polska
producent: Collegium Wratislaviense
objętość: 275 ml / 750 ml
zawartość alkoholu: 4,5%
kapsel: twist-off / korek
cena 275 ml: 7,00 zł (Festiwal Sery i Wino, Sopot)
cena 750 ml: 13,99 zł (Alma, Gdynia)
cena za litr: 18,00-25,00 zł

Meli Melum to naprawdę dobry polski cydr. Oznaczony jako półsłodki, ale słodycz jest umiarkowana i przyjemna. Początkowo smakuje półwytrawnie i cierpko, ale ma słodką końcówkę. Ma lekki świeży smak, słomkowy kolor, lekkie bąbelki. Czuć, że smak jabłkowy jest naturalny. Informacja z etykiety mówi, że wyprodukowano go na bazie moszczu jabłkowego (czyli ze świeżo wyciśniętego soku, a nie z koncentratu). Czyli same plusy :)

Teraz minusy - nie jest najtańszy, z dostępnością też niestety średnio (na razie widziałam go tylko w Almie oraz w knajpkach). Natomiast jest naprawdę w porządku, taka tzw. "solidna marka" i pewniak na imprezę.

Cydr-ocena: 4/5





środa, 25 czerwca 2014

Cydr-ocena: Cydr Dobroński Zimowy (Polska)

Cydr Dobroński Zimowy (Polska)


kraj pochodzenia: Polska
producent: Jantoń SA Sp. K., Dobroń
objętość: 750 ml
zawartość alkoholu: 4,5%
kapsel: zakrętka
cena: 9,99 zł (Bomi, Gdańsk)
cena za litr: 13,32 zł

Cydr Dobroński Zimowy tak jak klasyczny jabłkowy jest bardzo przeciętny, ale dla wielbicieli cynamonu będzie na pewno miłą niespodzianką. Sama nie przepadam za cynamonem, dlatego odczucia mam podobne jak w przypadku klasycznego Dobrońskiego.

Cydr jest słodki, na bazie cydru klasycznego. Ma lekkie bąbelki. Cynamon jest niestety tylko aromatem. Plusem na pewno jest możliwość podgrzania i podania jako cydru grzanego. 

Z dostępnością jest trochę gorzej niż w przypadku klasycznej wersji. Jak już wspomniałam polecić go można amatorom cynamonu i nietypowych grzańców, natomiast cydromaniacy nie będą zachwyceni.

Cydr-ocena: 2,75/5



niedziela, 22 czerwca 2014

Cydr lodowy (ice cider) - ekskluzywny brat cydru

Cydr lodowy (ang. ice cider, fr. cidre de glace)

Cydr lodowy ma swoje korzenie w Kanadzie, w prowincji Quebec i jest stosunkowo młodym odkryciem (lata 90. XX wieku). Kanada to lider w produkcji cydrów lodowych, ma tam siedzibę około 50% wszystkich producentów. 

Tak jak wina lodowe powstają z przemarzniętych winogron, tak analogicznie cydr lodowy produkowany jest z przemarzniętych jabłek, pozostawionych w sadzie aż do końca stycznia. Jabłka zbierane są w temperaturze od -8 do -15 stopni C, a następnie wyciskane i pozostawione do fermentacji (krioekstrakcja). Drugim sposobem jest zamrażanie soku wyciśniętego z jabłek zebranych pod koniec sezonu i magazynowanych do końca grudnia (kriokoncentracja). 

Cydry lodowe produkuje się z jabłek słodkich. Mają wyższą zawartość alkoholu niż cydry zwykłe - od 7% do 13%. Poleca się je do spożycia razem z serami.

Przykłady cydrów lodowych:

Domaine Pinnacle Ice Cider - wytwarzany w Quebec w Kanadzie, wprowadzony na rynek w 2001 roku przez Domaine Pinnacle. Produkowany z sześciu rodzajów jabłek. Wielokrotnie nagradzany. Butelka 375 ml kosztuje około 24 USD.  Zawartość alkoholu: 12%. 
Neige Cidre de Glace - wytwarzany w Quebec. Cydr Neige (czyli 'śnieg') występuje w kilku wersjach, w tym w wersjach ekskluzywnych. Był jednym z pierwszych cydrów lodowych w Kanadzie. Obecnie dostępny jest we Francji, USA, Japonii i Anglii. Producent - La Face Cachée de la Pomme został nagrodzony ponad 100 razy. Butelka 375 ml kosztuje około 20 USD.  Zawartość alkoholu: 10%. 
Eden Vermont Ice Ciders - kilka rodzajów cydrów o zawartości alkoholu od 9-10% w zależności od zastosowanej odmiany jabłek. Produkowany w stanie Vermont, tuż przy granicy z Kanadą. Butelka 375 ml kosztuje od 25 do 32 USD.
Jabłecznik Trzebnicki Cydr Lodowy - także w Polsce produkuje się cydr lodowy. Obecnie jest to tylko jedna marka - Jabłecznik Trzebnicki o zawartości alkoholu 8,5%. Butelka 330 ml kosztuje około 35 zł.


Zdjęcie pochodzi z Wikipedii i przedstawia przemarznięte jabłka, gotowe do produkcji soku.


wtorek, 17 czerwca 2014

Cydr-ocena: MyCider Apple (Polska)

MyCider Apple (Polska)


kraj pochodzenia: Polska
producent: Global Beverages, Warszawa
objętość: 275 ml
zawartość alkoholu: 4,5%
kapsel: tradycyjny
cena: 2,79 zł (Makro, Warszawa)
cena za litr: 10,14 zł

Nadszedł dzień, gdy jestem zmuszona napisać opinię o MyCider. Robię to niechętnie, ponieważ ciężko napisać cokolwiek dobrego o tym trunku. Chyba tylko to, że jest tani i ma w miarę ładną etykietę. Niestety obowiązkiem blogera cydrowego jest opisywanie także tych niezbyt dobrych cydrów. No właśnie... i tutaj pojawia się problem, ponieważ MyCider to chyba nie cydr. 

Przyznam się szczerze, że mimo małej butelki (275 ml) nie byłam w stanie wypić MyCidera do końca. Napój ma zapach i smak jabłkowy, ale do granic sztuczności i nie ma nic wspólnego z przefermentowanymi jabłkami. Jest bardzo słodki. Na etykiecie nie uświadczymy informacji o składzie, a jedynie nazwę "cydr półmusujący gazowany" oraz zawartość alkoholu. Może gdzieś tam w składzie jest cydr, ale na pewno przykryty grubą warstwą sztucznych aromatów.

MyCidera kupiłam w Makro w Warszawie, ale widziałam go później w Realu w Gdańsku w towarzystwie smakowych opcji o nazwie MySummer. Wybaczcie mi, ale nie zdecydowałam się na zakup i testowanie. 

Nie wiem jaki plus w tym nawale minusów mogłabym znaleźć. Cena nie jest aż tak konkurencyjna (cydr z Biedronki jest tańszy, a jednak lepszy, nie mówiąc już o Miłosławskim, którego jakość jest nieporównywalna). Wygląd, smak, zapach, dostępność - tu też nie da się znaleźć konkurencyjnych cech. Z wielkim żalem, że doczekałam takiej chwili stawiam "jedynkę". 

Cydr-ocena: 1/5  


piątek, 13 czerwca 2014

Cydr-ocena: Duché de Longueville Cidre Brut (Francja)

Duché de Longueville Cidre Brut Antoinette (Francja)


kraj pochodzenia: Francja (Normandia)
producent: CSR SA, Francja
importer: Salon win i alkoholi, Warszawa
objętość: 750 ml
zawartość alkoholu: 4,5 %
kapsel: korek
cena: 25,00 zł (Salon win i alkoholi, Warszawa)
cena za litr: 33,33 zł

Przyszła pora na ocenę prawdziwego cydru dla koneserów. Mowa tu o normandzkim cydrze Duché de Longueville, wytrawnym, wyprodukowanym w 90% z jabłek antonówek (są też wersje ze zwykłych jabłek cydrowych). Antonówki nadają cydrowi niepowtarzalny smak i bursztynowy  kolor. Ma cierpką końcówkę, lekki zapach jabłek, bardzo przyjemnie musuje (jestem prawie pewna, że jest naturalnie sfermentowany).

Cydr Duché de Longueville jest produktem lokalnym, wyprodukowanym tylko i wyłącznie z jabłek normandzkich. Posiada unijny certyfikat "Indication géographique protégée". 

Producent poleca swój wytrawny cydr do grillowanego drobiu, ryb i... naleśników. 

Prywatnie polecam go zarówno początkującym, jak i bardziej zaawansowanym amatorom cydru. Jest naprawdę dobry, nie wstyd go zaserwować na eleganckim przyjęciu. Przebił pod względem smaku nawet mój ulubiony Stassen Apple.

Cydr-ocena: 4,75/5


niedziela, 8 czerwca 2014

Czy Somersby to cydr?

Czy Somersby to cydr?

Odpowiedź brzmi i tak, i nie!


Jabłkowy Somersby czyli napój piwny o smaku jabłkowym dostępny na polskim rynku często nie tylko stoi na sklepowej półce obok cydrów, ale i jest z nim utożsamiany. Spieszę z wyjaśnieniem dlaczego.

Somersby to marka duńskiego koncernu Carlsberg. I tu następuje problem ponieważ w Polsce jest to napój piwny, początkowo tylko jabłkowy, obecnie także jeżynowy. Natomiast w kilkudziesięciu krajach takich jak np. Rosja, Wielka Brytania, Kanada, Malezja czy USA jest to najprawdziwszy cydr. Z takim samym logiem i nazwą! Jedyną różnicą jest napis pod logiem na etykiecie - "apple beer drink" vs. "apple cider". Nawet zawartość alkoholu jest taka sama czyli 4,5%. Może to skutecznie mylić. Jedyne co nie myli to smak. Piwo Somersby jest po prostu słabe, zwłaszcza w porównaniu do cydru. Smak jabłkowy jest bardzo sztuczny i przypomina mi trochę nieszczęsny polski MyCider. 

Jak czytamy na oficjalnej stronie cydru Somersby (tłumaczenie własne):
"Lord Somersby jest ojcem wielu wspaniałych wynalazków - jednakże najbardziej znanym z nich jest prawdopodobnie cydr Somersby, który był ulubionym napojem takich sław jak Napoleon, Kleopatra i Newton."

Co ciekawe analogiczny wręcz tekst znajdziemy na polskiej stronie Somersby, z tym, że słowo "cydr" zastąpione jest przez wyrażenie "napój piwny o smaku jabłkowym".

Na usprawiedliwienie tego zabiegu można wspomnieć problemy z akcyzą na cydr jakie miały miejsce w Polsce przed 2013 rokiem. Somersby wprowadził produkt "bezpieczny", który jako napój piwny unikał wysokich opłat i był traktowany po prostu jako piwo. Ale wystarczyło chwilę poczekać i wprowadzić prawdziwy cydr, co w tym momencie może być już trudniejsze - konsumenci przyzwyczaili się do lokalnej wersji i jak mówią analizy social media Polacy naprawdę polubili tą hybrydę. Wygląda na to, że Carlsberg nie będzie myślał o "podmiance" podróbki piwnej na cydr na rynku polskim. 




piątek, 6 czerwca 2014

Cydr-ocena: Cider Inn 2 x Głębszy Smak (Polska)

Cider Inn 2 x Głębszy Smak - czerwony (Polska)


kraj pochodzenia: Polska
producent: JRBB sp. z o.o., Warszawa
objętość: 330 ml
zawartość alkoholu: 7%
kapsel: tradycyjny
cena: 10 zł (Salon win i alkoholi, Warszawa)
cena za litr: 30,30 zł

Z prawdziwą przyjemnością piszę o cydrze Cider Inn 2 x Głębszy Smak, który ma aż 7% zawartości alkoholu i jest przyjemnością dla zmysłów: smaku, zapachu oraz wzroku :)

Cider Inn wyróżnia się na tle innych polskich cydrów masowych niesamowitą jakością. Jest produkowany z moszczu jabłkowego czyli ze świeżo wytłaczanych jabłek - a nie z tak popularnego w masówkach koncentratu. W skład (rzetelnie podany na etykiecie) wchodzą: moszcz jabłkowy, drożdże winne, cukier. To czuć w zapachu i smaku. Picie tego cydru to prawdziwa przyjemność, a hasło producenta "Głębszy Smak" (do cydru 4,4%) oraz "2 x Głębszy Smak" (do cydru 7%) nie jest puste. Do konsumpcji zachęca także koniakowy kolor oraz lekkie bąbelki. Producent opisuje swój cydr jako półsłodki, ale według mnie waha się on pomiędzy półwytrawnym a półsłodkim. 

Cider Inn produkowany jest według XIX-wiecznych polskich receptur. Jeśli chcecie przenieść się w dawne czasy to serdecznie zachęcam do spróbowania tego trunku. 

Cydr Cider Inn miałam przyjemność degustować dzień po wypiciu oryginalnego cydru z Normandii (też doczeka się oceny). Muszę przyznać, że tylko w małym stopniu mu ustępował. To chyba daje mu jak na razie tytuł lidera polskich jabłeczników.

Minusem na pewno jest cena. Jednak za jakość się płaci - ten frazes jest jakże aktualny i na miejscu w tym przypadku :) 

Producent Cider Inn w swojej ofercie ma jeszcze inne perełki - gruszecznik ze świeżych gruszek oraz cydr śliwkowy ze świeżych śliwek węgierek. To prawdziwe unikaty, które oczywiście zostaną przeze mnie zakupione i ocenione! Trunki dostępne są w butelkach 330 ml i 750 ml. 

Cydr-ocena: 4,5/5





wtorek, 3 czerwca 2014

Cydr-ocena: Cydr Dobroński (Polska)

Cydr Dobroński (Polska)


kraj pochodzenia: Polska
producent: Jantoń SA Sp. K., Dobroń
objętość: 750 ml
zawartość alkoholu: 4,5 %
kapsel: zakrętka
cena: 8,99 zł (Carrefour, Gdańsk)
cena za litr: 11,98 zł

up-date: w Netto w Gdańsku cena za 750 ml to 7,89 zł 

Cydr Dobroński klasyczny jabłkowy (na rynku dostępna jest jeszcze wersja z cynamonem, która również zostanie oceniona) jest bardzo przeciętny. Spora pianka, lekki zapach jabłek, w smaku jabłka mniej czuć niż w zapachu. Jest dosyć słodki, ale niezbyt przesadnie. Musujący, bąbelki nie przeszkadzają w piciu.

Według informacji z etykiety został sporządzony według szczegółowo opracowanej i starannie strzeżonej receptury z jabłek z polskich sadów. Plus za ładne wykonanie butelki.

Podsumowując Cydr Dobroński to nic szczególnego, ale w obliczu wielu dużo gorszych obecnych na polskim rynku prezentuje się neutralnie z tendencją zwyżkową; jest w miarę tani i nie ma problemu z jego dostępnością. Jeśli pod ręką nie będziecie akurat mieli Miłosławskiego (lepszy i tańszy) to możecie go spokojnie brać :)

Cydr-ocena: 2,5/5